Gdańsk w 1945 roku ucierpiał jak nigdy, szczęśliwie postanowiono podnieść z ruin historyczne centrum miasta.
Każdą z historycznych dzielnic potraktowano jednak inaczej. Główne Miasto, najcenniejsze w zespole, miało odzyskać swój blask, dzięki żmudnej odbudowie. Na Stare Miasto miała zostać wprowadzona nowa, luźna zabudowa, jednak nawiązująca do tradycji, króluje więc tu, poza okolicami dworca, cegła i spadziste dachy. Wyspa Spichrzów miała pozostać magazynowym zapleczem portu i miasta, także najmniej zniszczone Dolne Miasto, miało utrzymać funkcje przemysłowo-mieszkalną. Zupełnie inaczej miało natomiast wyglądać Stare Przedmieście. Wykład z prezentacją ma przybliżyć jak urbaniści i architekci ukształtowali na średniowiecznej siatce ulic modernistyczne, pełne słońca i zieleni osiedle.
Wykład "Nowa zabudowa Starego Przedmieścia" jest częścią programu otwartych wykładów Lokalnych Przewodniczek i Przewodników na Dolnym Mieście organizowanych przez Instytut Kultury Miejskiej.