Pierwsza godzina zjednoczenia Niemiec Od otwarcia granic 9 listopada 1989 roku, setki tysięcy mieszkańców Niemiec Wschodnich opuściło swoje poprzednie miejsca zamieszkania. Wielu z nich żyje niezauważenie wśród nas. A 4% nie udało się nigdy przedostać na drugą stronę. Jest to rachunek tragedii, jaka dotknęła grupę mieszkańców Niemiec Wschodnich, a w szczególności Klarę i jej ukochanego Artura.
Pierwsza godzina zjednoczenia Niemiec Od otwarcia granic 9 listopada 1989 roku, setki tysięcy mieszkańców Niemiec Wschodnich opuściło swoje poprzednie miejsca zamieszkania. Wielu z nich żyje niezauważenie wśród nas. A 4% nie udało się nigdy przedostać na drugą stronę. Jest to rachunek tragedii, jaka dotknęła grupę mieszkańców Niemiec Wschodnich, a w szczególności Klarę i jej ukochanego Artura. Jest to tym bardziej tragiczne, że oboje byli młodzi i pełni nadziei. Ale nawet gdyby żyli bardzo długo, nie mieliby okazji, ani też prawdopodobnie by nie chcieli, zobaczyć tyle szaleństwa i masakry jak owego dnia. Przychodzą jako przyjaciele, a kończą jako kiełbaski. Wydarzenia tego dnia doprowadziły do odkrycia jednej z najbardziej dziwacznych zbrodni w historii Niemiec, gdzie sześcioosobowa zachodnioniemiecka rodzina z Ruhrpott (wystąpili: Alfred Edel, Volker Spengler, Udo Kier, Susanne Bredehöft, Dietrich Kuhlbrodt & Brigitte Kausch) zmasakrowała grupę emigrantów z NRD. Z gościnnym występem Irm Hermann w roli celnika. Przełomowy film Schlingensiefa, dzięki któremu autor pozostał w świadomości widzów jako jeden z najbardziej niekonwencjonalnych, śmiałych i odkrywczych twórców kina. Nakręcony na wspaniale ziarnistej taśmie 16 mm, w zachwycającym terenie przemysłowym miasta Mülheim an der Ruhr. Film łączy estetykę trashowych horrorów (scenografia - Uli Hanisch, znany z filmów „The International”, „Pachnidło”) z eksperymentalnymi korzeniami Schlingensiefa. Krwawy, wrzaskliwy i irytująco satyryczny horror, pełen czarnego humoru politycznego, pokazując wolny rynek jako rynek mięsa. „Niemiecka masakra piłą mechaniczną” w pełni zasługuje na status kultowego filmu.